Autor Wiadomość
anatea
PostWysłany: Pią 17:41, 18 Lis 2005    Temat postu:

A oto wywiad z Agą


- Razem: Czy jesteś silną kobietą?

- Agnieszka Dygant: Wydaje mi się, że tak. Im jestem starsza, tym czuję się silniejsza. Staram się, żeby każde życiowe doświadczenie, niezależnie od tego czy jest ono złe czy dobre, raczej mnie umacniało.

- Czy uważasz, że kobieta powinna być silna?

- Najlepiej, żeby każdy mógł być taki, jaki chce. Jeśli komuś jest dobrze być słabym, to niech taki będzie. Fajnie być w zgodzie ze sobą, odnaleźć harmonię. Wtedy jest się szczęśliwym i niczego nie trzeba żałować.

- Czy w dzisiejszych czasach kobiety dominują nad mężczyznami?

- Jedne dominują, inne nie. Jeśli dominacja którejkolwiek ze stron przynosi krzywdę albo cierpienie drugiej, to źle. A jeśli jest inspirująca, to czemu nie… Czasami całkiem fajosko być zdominowaną (śmiech).

- Czy wolałabyś, aby mężczyzna był odpowiedzialny za Ciebie, troszczył się o Ciebie i Twoje dzieci i oczywiście utrzymywał, tak jak to miało miejsce w poprzednich wiekach, czy też wolisz niezależność psychiczną i finansową?

- Generalnie wolę być niezależna. Pod każdym względem. I tu nie chodzi o finanse i tak dalej, tylko o niezależność w podejmowaniu wszelkich decyzji życiowych i zawodowych.

- Jakie Twoim zdaniem cenne i dobre cechy utraciły kobiety XXI wieku?

- Jeśli coś utraciły, to chyba autorytet w kuchni (śmiech). A tak na serio, nie wydaje mi się, żeby cokolwiek utraciły. Przeciwnie. Kiedy pomyślę o statusie kobiet w poprzednich wiekach, to jestem przekonana, że sporo zyskałyśmy. Ja przynamniej nie chciałabym się cofnąć.

- Czy wykorzystujesz swoją kobiecość?

- Jeśli wykorzystuję, to nieświadomie. Nie jestem cyniczna. Zresztą uważam, że im wcześniej dziewczyny zrezygnują ze stawiania na powierzchowne atrybuty kobiecości, tym dla nich lepiej.

- Kiedy lubisz być kobietą?

- Zawsze.

- A kiedy nie lubisz?

- Nie ma takich sytuacji. Kiedy spotykam się z głupotą, czy jakimś przejawem męskiego szowinizmu, to jest mi przykro i się wściekam. Ale to jeszcze nie powód, żeby żałować tego, że jestem kobietą!

- Gdybyś miała porównać swoje cechy charakteru do jakiegoś zwierzątka, jakie byś wybrała?

- Nie wiem. Chyba jakimś psem jestem… (śmiech)

- Grasz w dwóch serialach „Na dobre i na złe” i „Fala zbrodni”. Która postać jest Ci bliższa?

- Czarna z „Fali zbrodni”.

- A która jest silniejsza?

- Obydwie są silne jak diabli, choć każda na inny sposób. Mariolka „zabija” temperamentem, poczuciem humoru i autoironią. A Czarna…glockiem… (śmiech). Siła Czarnej leży w uczciwości, bezkompromisowości. Ona nie relatywizuje - nie boi się nazywać dobra - dobrem, a zła - złem. Co w dzisiejszej rzeczywistości, pełnej wyjątkowo obrzydliwego oportunizmu, jest dość rzadkie.

- Czy Twoje postaci dominują nad mężczyznami?

- Obie dziewczyny mają wyraziste i mocne charaktery. Tacy ludzie zazwyczaj próbują zdominować otoczenie. W tym również mężczyzn.

- Kiedy odczuwasz satysfakcję ze swojej pracy?

- Jak czuję, że to co robię, jest OK.

- Gdybyś dostała propozycję pracy za granicą w Twoim zawodzie, czy zdecydowałabyś się na wyjazd z kraju na stałe?

- Nie. Mogłabym wyjechać na jakiś czas, pożyć gdzie indziej, zrobić, co mam do zrobienia i wrócić.

- Jakie są Twoje plany zawodowe i prywatne na najbliższe miesiące?

Zawodowe: We wrześniu zakończę zdjęcia do drugiej serii „Fali zbrodnii”, wrócę do teatru i do „Na dobre i na złe”. A plany prywatne są… bardzo prywatne.

- A z jakim reżyserem chciałabyś się spotkać?

- Uważnym, wyrazistym, inteligentnym… No, z artystą po prostu.

- Dziękujemy za rozmowę i życzymy pracy tylko z takimi reżyserami.

- Dziękuję.
nati
PostWysłany: Czw 18:31, 06 Paź 2005    Temat postu: ~ROZMOWY O AGNIESZCE~

Rozmowy na temat AGNIESZKI DYGANT


Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group